Nadchodzący czas może okazać się wyjątkowo trudny dla osób, które nie zaszczepiły się przeciwko COVID-19. Wszystko za sprawą rządu, który daje pracodawcom nowe narzędzie pozwalające na ustalenie kto przyjął szczepionkę, a kto jej unika.
Pracodawcy i ich nowe możliwości
Pracodawcy mają dostać narzędzia, które pozwolą im uzyskać status szczepień poszczególnych pracowników, ale to nie koniec. Problemy dla osób niezaszczepionych mogą pojawić się dopiero po uzyskaniu takiej informacji.
Pracownicy, którzy unikają szczepienia przeciwko COVID-19 mogą zostać odsunięci od stanowisk związanych z pracą z klientem oraz wymagających kontaktu z innymi pracownikami. W praktyce oznacza to, że osoby niezaszczepione będą mogły być przeniesione na najniższe stanowiska w firmie co bezpośrednio przekłada się na znacząco mniejsze zarobki.
W skrajnych przypadkach, gdy w firmie nie ma stanowisk tego typu, pracodawca będzie mógł zwolnić pracownika nie ponosząc przy tym żadnych konsekwencji.
Zakazy wstępu dla osób niezaszczepionych
Od początku pandemii koronawirusa gospodarka mocno ucierpiała tracąc miliardy złotych. Federacja Przedsiębiorców Polskich boi się powtórzenia tej sytuacji, przez co domaga się wprowadzenia środków zapobiegawczych. Takich jak zakaz wstępu do galerii, kina czy restauracji osób niezaszczepionych.
Wiele krajów Europy zdecydowało się już na podjęcie tej trudnej decyzji. Pozwala ona zminimalizować prognozowane straty o około 70%.
Cała sytuacja ma związek z malejącą liczbą wykonywanych szczepień oraz pojawieniem się wariantu delta koronawirusa. Niezaszczepione osoby oraz nowy szczep wirusa mogą przyczynić się do powstania IV fali pandemii, a polska gospodarka mogłaby już tego nie udźwignąć.
Przedsiębiorcy przekonują, że wprowadzenie zakazu wstępu dla osób niezaszczepionych mogłoby zmotywować kolejne osoby do przyjęcia szczepionki. Takie rozwiązanie z pewnością załagodziłoby zapowiadaną IV falę koronawirusa.
Najnowsze komentarze